Proponuję Wam dzisiaj wspaniałe warstwowe ciasto. Najbardziej zadowoleni powinni być miłośnicy kawy - lekki, ciemny biszkopt przełożyłam delikatną kawową śmietanką i budyniowym kremem z dodatkiem alkoholu. Całość wieńczy chrupiąca, kawowa beza. Co Wy na to? Inspiracją był przepis Katriny.
ciasto biszkoptowe:
4 jajka
1 szklanka cukru
4 łyżki oleju
1 szklanka mąki
1/2 szklanki kakao
1 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
1 łyżka spirytusu
pianka kawowa:
660 ml śmietany kremówki
1 szklanka cukru pudru
3 pełne łyżeczki żelatyny
1/4 szklanki mleka
2 płaskie łyżki kawy rozpuszczalnej + odrobina wrzątku
krem budyniowy:
750 ml mleka
2 budynie waniliowe
200 g masła
1 szklanka cukru pudru
kieliszek wódki (opcjonalnie)
beza:
4 białka (1 miarka)
szczypta soli
2 miarki cukru
2 łyżeczki kawy rozpuszczalnej przetartej przez sitko
wykonanie:
Przygotowanie ciasta rozpoczynam od upieczenia bezy. Moja beza idealna jest sucha i chrupka zarówno na zewnątrz jak i w środku (nie lubię pianki ani ciągutki). Aby osiągnąć taki efekt zawsze odmierzam białka i cukier w proporcji 1:2.
Białka ubijam ze szczyptą soli. Gdy piana jest sztywna po łyżce wsypuję cukier, ubijam na najwyższych obrotach miksera. Do ubitych białek dodaję przetartą przez sitko kawę rozpuszczalną i delikatnie mieszam. Blaszkę wykładam papierem do pieczenia. Ubite białka równomiernie wykładam na blaszkę (24x32), wyrównuję i wstawiam do piekarnika nagrzanego do 210 stopni na 1 minutę. Następnie zmniejszam temperaturę do 125 stopni i piekę bezę przez około 2 godziny.
Białka ubijam ze szczyptą soli. Gdy piana jest sztywna po łyżce wsypuję cukier, ubijam na najwyższych obrotach miksera. Do ubitych białek dodaję przetartą przez sitko kawę rozpuszczalną i delikatnie mieszam. Blaszkę wykładam papierem do pieczenia. Ubite białka równomiernie wykładam na blaszkę (24x32), wyrównuję i wstawiam do piekarnika nagrzanego do 210 stopni na 1 minutę. Następnie zmniejszam temperaturę do 125 stopni i piekę bezę przez około 2 godziny.
Całe jajka ucieram z cukrem na białą, puszystą masę. Dodaję olej i jeszcze chwilę
ucieram. Stopniowo dodaję mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia oraz kakao i spirytus,
mieszam delikatnie do połączenia składników. Ciasto wylewam na blaszkę
(24x32) wyłożoną papierem do pieczenia. Wstawiam do gorącego
piekarnika. Piekę około 20 minut w temperaturze 180 stopni. Kiedy ciasto całkowicie ostygnie przekrawam je na dwa blaty.
Żelatynę zalewam 1/4 szklanki mleka i zostawiam do napęcznienia. Następnie rozpuszczam w kąpieli wodnej. Kawę zaparzam odrobiną wrzątku i odstawiam do ostygnięcia. Śmietanę ubijam na sztywno, stopniowo dodając cukier puder. Na koniec wlewam ostudzoną kawę i rozpuszczoną żelatynę. Wykładam na pierwszy blat ciasta, wyrównuję i przykrywam drugim blatem.
W garnku gotuję 500 ml mleka.
Gdy zacznie wrzeć dodaję budyń rozmieszany z resztą mleka. Intensywnie mieszam, by nie powstały grudki. Gotuję na
małym ogniu przez 2 minuty. Odstawiam, aż całkowicie wystygnie. Masło
ucieram na puch z cukrem pudrem stopniowo dodając zimny budyń.
Ucieram na gładki krem, na koniec wlewam kieliszek wódki i całość dokładnie mieszam. Gotowy krem wykładam na drugi blat. Na wierzchu układam bezę. Całość wstawiam do lodówki na kilka godzin.