Drożdżowe wypieki nie były moją specjalnością aż do momentu, kiedy po raz pierwszy postanowiłam zmierzyć się z tymi drożdżówkami. Za kilka dni były następne - z czereśniami, potem z wiśniami, a dziś zapraszam Was na pyszne drożdżówki z serem :-) Rodzina oszalała na ich punkcie, świeże, jeszcze gorące drożdżówki znikały tak szybko, że długo nie mogłam ich sfotografować ;-)
składniki na ciasto:
2,25 szklanki mąki
0,5 szklanki letniego mleka
3 czubate łyżki cukru
1 jajko
1 żółtko
szczypta soli
60 g masła roztopionego
12 g świeżych drożdży
składniki na nadzienie:
0,5 kg twarogu
1 jajko
100 ml słodkiej śmietanki
3 łyżki cukru
2 czubate łyżki mąki ziemniaczanej
składniki na kruszonkę:
60 g masła roztopionego
5 łyżek cukru
0,5 szklanki mąki
wykonanie:
100 ml słodkiej śmietanki
3 łyżki cukru
2 czubate łyżki mąki ziemniaczanej
składniki na kruszonkę:
60 g masła roztopionego
5 łyżek cukru
0,5 szklanki mąki
wykonanie:
Przygotowuję zaczyn z drożdży, 3 łyżek mleka i 1 łyżeczki cukru. odstawiam w ciepłe miejsce, aż drożdże "ruszą". Mąkę, cukier, sól, mleko, jajka i wyrośnięte drożdże umieszczam w misce i wyrabiam ręką, pod koniec dodając roztopione masło. Wyrabiam ciasto tak długo, aż będzie gładkie i elastyczne. Zostawiam je w misce, przykrywam bawełnianą ściereczką i odstawiam w ciepłe miejsce do wyrośnięcia - musi podwoić swoją objętość, co zwykle trwa od 1 do 2 godzin.
Po tym czasie ciasto ponownie krótko
zagniatam i dzielę na 9 równych części. Formuję okrągłe bułeczki,
układam na blaszce (wyłożonej papierem do pieczenia) w sporych
odległościach od siebie. Przykrywam ściereczką
i pozostawiam w cieple na 30 minut lub dłużej, do podwojenia objętości.
W tym czasie przygotowuję nadzienie (rozdrabniam twaróg widelcem, dodaję pozostałe składniki i dość dokładnie mieszam) oraz kruszonkę (do roztopionego i ostudzonego masła dodaję cukier i mąkę, wyrabiam "między palcami").
Gdy bułeczki podwoją objętość, dnem szklanki robię w każdej wgłębienie, przyciskając szklankę mocno, praktycznie do samej blaszki, następnie we wgłębienie wkładam serowe nadzienie i posypuję kruszonką. Piekę 20 minut w temperaturze 180 stopni.
Gdy bułeczki podwoją objętość, dnem szklanki robię w każdej wgłębienie, przyciskając szklankę mocno, praktycznie do samej blaszki, następnie we wgłębienie wkładam serowe nadzienie i posypuję kruszonką. Piekę 20 minut w temperaturze 180 stopni.