Świąteczne połączenie sernika oraz pierników w jednym, znakomitym cieście. Prosty przepis na pyszne ciasto, które doskonale wpisuje się w bożonarodzeniowe smaki. Sernik z pierniczkami to świąteczne ciasto, które nie tylko ładnie się prezentuje, ale i świetnie smakuje.
składniki:
120 g herbatników kakaowych
1 łyżka cukru pudru
1 łyżeczka kakao
1 łyżeczka przyprawy do pierników
60 g miękkiego masła
1 łyżka cukru pudru
1 łyżeczka kakao
1 łyżeczka przyprawy do pierników
60 g miękkiego masła
1 kg twarogu 3 krotnie zmielonego
250 g cukru
1 łyżka cukru z wanilią
100 g masła
5 jajek (białka oddzielnie)
100 g masła
5 jajek (białka oddzielnie)
1 łyżka budyniu waniliowego w proszku
1 łyżka kaszy manny
1 łyżka kaszy manny
350-400 g pierniczków lukrowanych
100 g gorzkiej czekolady
100 ml śmietanki kremówki 30%
wykonanie:
Herbatniki pokruszyłam, wsypałam do malaksera, dodając cukier puder, kakao i przyprawę do pierników oraz miękkie masło. Całość zmiksowałam na masę o konsystencji mokrego piasku. Masę przełożyłam do blaszki (21 x 26 cm) wyłożonej papierem do pieczenia, równo
rozprowadziłam i docisnęłam do dna.
Miękkie masło utarłam z cukrem i cukrem waniliowym, następnie dodałam
żółtka, zmielony twaróg oraz proszek budyniowy i kaszę mannę. Dokładnie utarłam, po czym
bardzo delikatnie połączyłam z pianą ubitą z białek.
Na przygotowany wcześniej spód wyłożyłam nieco mniej niż połowę masy serowej. Na wierzchu, w równych rzędach, ułożyłam pierniczki, a następnie przykryłam je resztą masy. Piekłam w temperaturze 180 stopni przez około 60 minut. Po tym czasie wyłączyłam piekarnik, uchyliłam drzwiczki i tak zostawiłam do wystygnięcia.
Śmietankę zagotowałam, gdy zawrzała - zdjęłam z ognia i wrzuciłam do niej kostki czekolady. Mieszałam tak długo, aż czekolada się roztopiła. Polewą udekorowałam ostudzony sernik. Całość wstawiłam na noc do lodówki.
Na przygotowany wcześniej spód wyłożyłam nieco mniej niż połowę masy serowej. Na wierzchu, w równych rzędach, ułożyłam pierniczki, a następnie przykryłam je resztą masy. Piekłam w temperaturze 180 stopni przez około 60 minut. Po tym czasie wyłączyłam piekarnik, uchyliłam drzwiczki i tak zostawiłam do wystygnięcia.
Śmietankę zagotowałam, gdy zawrzała - zdjęłam z ognia i wrzuciłam do niej kostki czekolady. Mieszałam tak długo, aż czekolada się roztopiła. Polewą udekorowałam ostudzony sernik. Całość wstawiłam na noc do lodówki.