Pieczone pierogi z ciasta drożdżowego wypełnione farszem z kiszonej kapusty i pieczarek to wspaniała alternatywa dla uszek w barszczu lub pasztecików. Znakomicie sprawdzą się jako dodatek do czystego barszczu podczas wigilijnej wieczerzy choć oczywiście nie musicie czekać do Bożego Narodzenia. Pieczone pierogi drożdżowe to super pomysł na ciepłą kolację, u nas zniknęły błyskawicznie. Z podanej porcji składników wyszło około 40 pierożków.
500 g kiszonej kapusty
500 g pieczarek
1 duża cebula
2 łyżki oleju do smażenia
sól, pieprz
1 pełna łyżka miodu
1 kg mąki
1 łyżka soli
1 łyżka cukru
250 g masła
1/2 litra mleka
2 jajka
25 g świeżych drożdży
1 jajko do posmarowania
do dekoracji: siemię lniane, czarnuszka, sezam, mak
wykonanie:
Cebulę posiekałam i zeszkliłam na oleju. Dodałam dość drobno pokrojone pieczarki i smażyłam, aż puściły sok. Kapustę odcisnęłam z nadmiaru soku i również drobno pokroiłam, następnie dodałam ją do podsmażonych grzybów i cebulki. Podlałam niewielką ilością wody (około 1/2 szklanki) i dusiłam pod przykryciem 20 minut na małym ogniu. Gdy kapusta zmiękła doprawiłam całość solą, pieprzem i miodem. Odstawiłam do wystygnięcia.
W dużej misce wymieszałam mąkę z solą i cukrem. W garnku roztopiłam masło, zdjęłam z ognia, dolałam mleko, dodałam jajka i pokruszone drożdże. Płynne składniki wymieszałam tak, by drożdże się rozpuściły i całość wlałam do miski z mąką. Wymieszałam łyżką, a potem przełożyłam ciasto na blat i wyrabiałam chwilę, aż było elastyczne i przestało przyklejać się do rąk.
Ciasto rozwałkowałam na grubość około 3 mm (w razie potrzeby delikatnie podsypując mąką) i wykrawałam
krążki o średnicy 12 cm. Każdy krążek ciasta
delikatnie rozciągałam w dłoniach i nakładałam na środek jedną łyżkę
farszu. Ciasto sklejałam tak, jak pierogi. Ulepione pierogi
układałam na blaszce wyłożonej papierem do
pieczenia. Przed wstawieniem do piekarnika pierożki posmarowałam rozmąconym
jajkiem i posypałam czarnuszką, sezamem, siemieniem i makiem. Piekłam około 20 minut w temperaturze 180 stopni.