Inspiracją do przygotowania tego torciku był przepis znaleziony w książce Wszystkie smaki Skandynawii. Ponieważ bardzo lubię rabarbar, a połączenie go z migdałami i białą czekoladą w śmietankowym kremie wydało się nader kuszące, nie wahałam się ani chwili. Torcik wyszedł delikatny i lekki - w sam raz na lato.
składniki:
4 jajka
4 jajka
1 szklanka cukru
1 łyżka cukru waniliowego
4 łyżki oleju
1 1/2 szklanki mąki
1 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
500 g rabarbaru
1/2 szklanki cukru
500 ml śmietany kremówki
3 łyżki cukru pudru
3 łyżeczki żelatyny
100 g blanszowanych migdałów
100 g białej czekolady
wykonanie:
Całe jajka ucieram z cukrem i cukrem waniliowym na białą, puszystą masę. Dodaję olej i jeszcze chwilę ucieram. Stopniowo dodaję mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia i mieszam delikatnie do połączenia składników. Ciasto wylewam na blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia (tortownica o średnicy 24 cm). Wstawiam do gorącego piekarnika. Piekę około 20 minut w temperaturze 180 stopni. Kiedy ciasto całkowicie ostygnie przekrawam je na trzy krążki.
Rabarbar oczyszczam i dokładnie myję. Kroję na 1-2 cm kawałki, mieszam z cukrem, wrzucam do żaroodpornego naczynia i piekę 20 - 30 minut w temperaturze 180 stopni. Odstawiam do całkowitego ostygnięcia.
Migdały i białą czekoladę grubo siekam. Ubijam śmietanę dodając cukier puder, a na koniec - namoczoną i rozpuszczoną żelatynę. Mieszam z migdałami, czekoladą i rabarbarem.
Krążki ciasta przekładam powstałym kremem, dekoruję strużynami rabarbaru i wstawiam na kilka godzin (najlepiej na całą noc) do lodówki.