Bardzo
szybkie i bardzo łatwe w przygotowaniu, bardzo przydatne zimą. Pomidory
- bez przecierania, bez gotowania, tylko pasteryzowane. Przepis od lat funkcjonujący w
naszej rodzinie. Sprawdzają się jako baza do pomidorówki, dodatek do
sosów, zapiekanek, chili czy faszerowanych naleśników albo po prostu do kanapek - jako
alternatywa dla zimowych "pomidorów" ;-)
W
tym roku zaprawiłam pięć kilogramów pomidorów lima. Sparzyłam je
wrzątkiem, obrałam ze skórek i pokroiłam w kostkę bezpośrednio do
słoików. Do każdego słoika wsypałam pół łyżeczki soli. Zamknęłam i
pasteryzowałam pół godziny od momentu zagotowania.