Delikatny biszkopt połączony z lekką waniliową masą i galaretką z dużą ilością truskawek. Bardzo łatwy w przygotowaniu. Pyszny, orzeźwiający i zdrowy.
***
Dieta lekkostrawna zaleca ograniczenie tłuszczu, dlatego masę grysikową do mojego mannowca przygotowałam na chudym mleku bez dodatku masła.
2 jajka
1/2 szklanki cukru
2 łyżki oleju
3/4 szklanki mąki
3/4 łyżeczki proszku do pieczenia
1 łyżka spirytusu (ewentualnie octu)
1 litr mleka
1 szklanka kaszy manny
1/2 szklanki cukru
cukier waniliowy
1 kg truskawek
2 galaretki truskawkowe
wykonanie:
Jajka
ucieram z cukrem i olejem na puszystą masę. Dodaję przesianą mąkę,
proszek do pieczenia i spirytus. Całość mieszam delikatnie szpatułką.
Ciasto wykładam na blaszkę (21x26) wyłożoną papierem do pieczenia i wstawiam do
piekarnika nagrzanego do 180 stopni. Piekę do suchego patyczka, około 15
minut. Wyjmuję z piekarnika i odstawiam do wystudzenia.
W garnku mieszam mleko, cukier, cukier waniliowy
i kaszę mannę. Powoli, cały czas mieszając, doprowadzam do wrzenia i
gotuję jeszcze 2-3 minuty. Gorącą kaszę wylewam na biszkopt.
Truskawki pozbawiam szypułek, kroję na ćwiartki, wkładam do garnka i zagotowuję. Gotuję około 15 - 20
minut. Do
gorących owoców wsypuję dwie galaretki truskawkowe i mieszam, aż do
całkowitego ich rozpuszczenia. Odstawiam do wystygnięcia. Zimną
galaretkę wylewam na wierzch ciasta i ponownie odstawiam do lodówki na
kilka godzin. Ciasto najlepiej smakuje następnego dnia :-)