Rosyjskie faworki przygotowane na jogurcie lub kefirze. Smakują inaczej niż tradycyjny chrust - są pulchne i miękkie w środku, a na zewnątrz otoczone chrupiącą skórką. Najlepiej smakują na ciepło posypane cukrem pudrem, równie dobrze - podane z wiśniową konfiturą. Taratuszki z pewnością warto przygotować, zwłaszcza w karnawale - w smaku są pyszne, łatwe do zrobienia i całkiem szybko się je smaży.
składniki:
400 g kefiru
2 łyżki cukru
1 łyżka cukru waniliowego
1 jajko
3 łyżki oleju
1/2 łyżeczki soli
1 łyżeczka sody
1 łyżka spirytusu
3 1/2 szklanki mąki + do podsypywania
olej do smażenia
cukier puder do posypania
wykonanie:
Kefir wymieszałam z jajkiem, cukrem, cukrem waniliowym, solą, sodą
oczyszczoną, olejem i spirytusem. Dodałam przesianą mąkę i zagniotłam miękkie ciasto. Ciasto wymaga cierpliwości ponieważ lekko się klei (możecie użyć
robota kuchennego). Gotowe ciasto przykryłam ściereczką i odstawiłam na pół godziny.
Po tym
czasie podzieliłam ciasto na cztery części i każdą z nich rozwałkowałam na kształt
prostokąta o grubości około 2 milimetrów. Podsypywałam mąką tylko tyle ile było konieczne, aby ciasto nie
kleiło się do blatu. Pokroiłam ciasto na mniejsze prostokąty, każdy z nich
nacięłam na środku i wywinęłam jak faworki.
Na patelni rozgrzałam olej i na średnim ogniu smażyłam
taratuszki z obu stron na złoty kolor. Odsączyłam na papierowym ręczniku
z nadmiaru tłuszczu, przed podaniem posypałam cukrem pudrem.